Groźne wydarzenie na drogach Zakopanego: Dwie pijane osoby za kółkiem
W Zakopanem miało miejsce zaskakujące zdarzenie na drodze. Miejscowy 29-letni mężczyzna, po spożyciu alkoholu, nie utrzymał kontroli nad swoim pojazdem marki Audi i uderzył w ogrodzenie. W odpowiedzi na tę sytuację, wezwał on na pomoc swojego przyjaciela. Niestety, kiedy wspomniany kolega przybył na miejsce, okazało się, że również był pod wpływem alkoholu. Do tego wszystkiego doszedł jeszcze jeden kuriozalny szczegół – przyjaciel także przyjechał samochodem marki Audi. W pobliżu znajdowała się już policja.
Funkcjonariusze z zakopiańskiego wydziału ruchu drogowego przeprowadzili dochodzenie w celu ustalenia przyczyn i okoliczności wypadku, do którego doszło na osiedlu Wojdyły. Okazało się, że kierowca Audi, który spowodował kolizję, był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że 29-latek miał w swoim organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Na szczęście, pomimo poważności sytuacji, nikt nie odniósł obrażeń. Zdarzenie mogło zakończyć się na tym etapie, ale sytuacja szybko się skomplikowała, gdy kierowca postanowił wezwać swojego kolegę na pomoc.
W odpowiedzi na prośbę o pomoc, jego przyjaciel przybył na miejsce – również jadąc audi i, jak się okazało, również będąc pod wpływem alkoholu. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że został wezwany przez swojego kolegę, aby zająć się uszkodzonym samochodem. Policjanci sprawdzając tożsamość tego 31-letniego obywatela Ukrainy przeprowadzili badanie alkomatem, które potwierdziło spożycie alkoholu przez mężczyznę. Urządzenie wykazało nieco mniej niż 0,4 promila alkoholu. Obu kierowcom zatrzymano prawa jazdy i teraz muszą oni stawić czoła konsekwencjom prawnych. Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.