Nieszczęśliwy wypadek turysty na Giewoncie
W miniony czwartek nieopodal Giewontu doszło do tragicznego zdarzenia, którego ofiarą padł turysta. O całym incydencie poinformowano Centralę TOPR, gdy o godzinie 17:58 grupa turystów przypadkowo natknęła się na osamotniony plecak pozostawiony na szczycie góry. Niepokojące odkrycie skłoniło ich do niezwłocznego powiadomienia służb ratunkowych.
Na miejsce natychmiast po zgłoszeniu udało się łącznie 7 ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Czterech z nich podążało samochodem a następnie pieszo w stronę Giewontu, podczas gdy trzech pozostałych, będących pilotami dronów, udało się do Doliny Strążyskiej.
Podczas prowadzenia operacji z wykorzystaniem dronów, ratownicy dostrzegli ciało turysty w Żlebie Szczerby. Niestety wszystko wskazywało na to, że mężczyzna zginął po upadku z dużej wysokości.
Niemal o świcie, bo już o godzinie 4:30, następna grupa ratowników rozpoczęła działania mające na celu dotarcie do miejsca wypadku. Wykorzystując liny, zaczęli schodzić Żlebem Szczerby. W tym samym czasie ekipa śmigłowca również kierowała się ku miejscu zdarzenia. Po dotarciu na miejsce, ratownicy zabezpieczyli ciało ofiary i przetransportowali je do lądowiska znajdującego się przy szpitalu w Zakopanem, gdzie ostatecznie ciało zostało przekazane Policji Zakopane.
Akcja ratunkowa zakończyła się około godziny 11:00, kiedy ostatni członkowie ekipy wrócili do Centrali TOPR.